Na ogłoszenie wyroku w dniu 11 lipca br. do Trybunału Konstytucyjnego przyjechali działkowcy z całej Polski. Przemierzyli tysiące kilometrów, by w tak ważnym dniu, gdy rozstrzygały się losy dotyczące ogrodnictwa działkowego w Polsce, pokazać swoją jedność i solidarność w imieniu całej społeczności działkowców.

Prawo do obrony przed bezstronnym sądem jest fundamentem państwa prawa. Ustawie o ROD tego prawa odmówiono. W postępowaniu przed Trybunałem Konstytucyjnym żaden z uczestników nie bronił praw działkowców. Związkowi, który jako jedyny był gotów to robić, udział w rozprawie ograniczono do odpowiedzi na pytania, bez możliwości zaprezentowania całości argumentacji.
W dniu 11 lipca br. Trybunał Konstytucyjny uchylił 25 przepisów ustawy o rodzinnych ogrodach działkowych. Uzasadniając to orzeczenie, Prezes TK stwierdził, że zakwestionowane przepisy dotyczą wyłącznie PZD, więc wyrok nie wpłynie negatywnie na pozycję samych działkowców. Mimo tego zapewnienia wśród działkowców powstało zaniepokojenie co do ich dalszych losów. Dlatego zasadnym jest rozważenie bezpośrednich skutków, jakie wywoła wyrok TK w sytuacji prawnej indywidualnych działkowców.
            Z ramienia Polskiego Związku Działkowców jako członek Prezydium Krajowej Rady PZD uczestniczyłem w debacie w dniu 21 czerwca br. w redakcji „Rzeczpospolitej”. Razem ze mną Związek reprezentował Radca Prawny KR Tomasz Terlecki. Na samym początku zanim rozpoczęła się debata zorientowałem się, że będzie ciężko, gdyż pozostała 6-tka uczestników debaty, to przeciwnicy ustawy o rodzinnych ogrodach działkowych i Polskiego Związku Działkowców.
Zmuszony jestem zabrać głos na temat przedstawiony w tekście zatytułowanym „Walka o tereny warte miliardy złotych. Przez „komunistyczną ustawą” działkowcy są prawie nie do ruszenia”.

Warto odwiedzić


 

Logowanie